niedziela, 11 stycznia 2015

Akceptacja (M. Sawicki, Pestki winorośli i trzy jabłka)

Wojciech Górecki, polecając książkę Marcina Sawickiego, zauważa: „To nie tyle reportaż, ile wyznanie miłości”. Stwierdzenie to świetnie oddaje charakter tej publikacji. Sawicki odwiedza kolejne miejsca – najpierw w Gruzji, potem w Armenii, nie wchodzi jednak w rolę turysty lub obserwatora z zewnątrz. Chętnie rezygnuje z hotelu i wybiera nocleg w domach prywatnych u osób poznanych na ulicy, prowadzi z tymi ludźmi rozmowy przy kolacji, pije alkohol, zamiast jeżdżenia taksówkami woli przemieszczanie się środkami lokomocji, z których korzystają miejscowi. To właśnie w spotkaniu i rozmowie rozgrywa się u Sawickiego to, co najważniejsze. Ludzie opowiadają o swojej codzienności, dzielą się tym, co mają, potwierdzając swoja gościnność, chętnie poświęcają mu swój czas, próbują przekonać do swojej wizji kraju i społeczności tu mieszkających, zachęcają do próbowania jedzenia, które dla przybysza może być egzotyczne. Trudne wydarzenia z najnowszej i tej bardziej odległej przeszłości pojawiają się nie jako przytaczane przez autora fakty, ale są elementem obserwacji, zwierzeń, wspomnień osób, z którymi rozmawia autor. Sawicki unika roli typowego Polaka, który przyjeżdża do Gruzji i zachwyca się ludźmi i jedzeniem. Interesuje go zawsze coś więcej – człowiek odarty ze schematu, wrzucony w wir historii, ale jednocześnie trzymający się mocno swojej codziennej zwyczajności. Autor jest ciekawy świata, ludzi i tego wszystkiego, co mu się przydarza. Dzięki takiej perspektywie udaje mu się odtworzyć zachwyt towarzyszący podróżowaniu, ale i krytyczny namysł także obecny w trakcie wędrowania.


Marcin Sawicki, Pestki winorośli i trzy jabłka. Reportaże z podróży do Gruzji i Armenii, Wyd. Fundacja Sąsiedzi, Białystok 2014.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz