wtorek, 6 grudnia 2022

W czyim imieniu? (J.M. Cotzee, Żywoty zwierząt)

 

To książka-manifest, ale i książka-popis erudycji, spektakl rozpisanego na głosy dialogu i sporu o ważne, by nie rzec fundamentalne, sprawy. Ale mamy także do czynienia z pięknym przedmiotem. Pięknym i nieoczywistym, bo choć okładka robi na czytelniku ogromne wrażenie, to jednocześnie zderzenie estetyki z etyką i tutaj ma miejsce, jeśli przyjrzymy się niepokojącym, wbitym w uszy zwierząt plakietkom, na których znajduje się tytuł oraz nazwisko autora. Dwa wykłady wygłoszone w ramach tzw. Wykładów Tannerowskich, umykają bezpośredniemu związkowi z poglądami pisarza, ale jednocześnie wyraźnie są odzwierciedleniem jego postrzegania rzeczywistości. Mamy jednak do czynienia ze zwielokrotnieniem wykładowej formy. Po pierwsze, wykłady prezentuje Elizabeth Castello, fikcyjna postać, pisarka, która znajdując się poza akademią pozwala sobie na wejście w przestrzeń uniwersytecką z pozycji rewolucjonistki, wygłaszającej kategoryczne sądy. Po drugie, w kontrze do jej wykładów są wypowiedzi tych, którzy nie chcą zaakceptować jej absolutyzmu w kontekście traktowania zwierząt. Po trzecie wreszcie, za wykłady polemiczne, ale i dopowiadające, można uznać teksty Marjorie Garber, Petera Singera, Wendy Doniger i Barbary Smuts. Co ciekawe, utrzymane są one w konwencji przejętej częściowo z opowieści, stanowiących punkt odniesienia. W pewnym więc sensie można tutaj mówić nie tylko o zabieraniu głosu w sprawie zwierząt i o zadawaniu pytań o ludzkie ograniczenia w traktowaniu zwierząt i w pojmowaniu ich tożsamości, ale też o erudycyjnym popisie retorycznych umiejętności. Czy jednak nie nazbyt mocno w takiej sytuacji estetyce zdarza się przysłonić etykę? I czy jesteśmy sprowadzani na manowce, czy może dochodzi do ważnego zderzenia z tym, co bywa niepojęte i łatwo odsuwane na bok? Coetzee chowając się w cień literatury z jednej strony unika bezpośredniości przekazu i pozwala na wielość odczytań związanych z takim gestem, z drugiej stawia na siłę rażenia narracji pozornie traktowanej jako naiwna, ale tak naprawdę w swojej etyczności obojętnej na oceny i ewentualną akceptację otoczenia. Intrygujące.

 

J.M. Coetzee, Żywoty zwierząt, przeł. Jacek Dehnel, Wyd. Znak, Kraków 2022.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz