poniedziałek, 15 sierpnia 2022

Powrót czy pożegnanie? (R. Cichowski, Dom)

 

„Dom” Rafała Cichowskiego to przykład prozy środka rozpisującej dobrze znane w literaturze i dość zgrane wątki dorosłego życia w innym, zwykle dużym mieście, i powrotu do rodzinnej miejscowości, w której pozostały niezałatwione do końca sprawy i dawne przyjaźnie. Tytuł kładzie nacisk na dwuznaczność przywołanego słowa, zwłaszcza że główny bohater wraca do domu w nieoczywisty sposób. Zamieszkuje na pewien czas u przyjaciela i nie mówi rodzicom o swoim powrocie. Powieść Cichowskiego to trochę taki typ literatury, który w wersji kobiecej wypromowany został przez powieść Katarzyny Grocholi „Nigdy w życiu”. W tym przypadku porzuconą kobietę zastępuje mężczyzna, który nagle traci sens. Nie ma już dobrze płatnej pracy, brakuje mu więc stymulującej adrenaliny, kończy się też jego związek z kobietą, a cały swój dobytek – jakież to przewidywalne! – może zapakować w jedną walizkę. Wraca do rodzinnego miasta, a dawni przyjaciele i dawna miłość są trochę tacy sami i trochę inni. Ostatecznie jedno jest pewne, że do czasów licealnych nie da się tak po prostu wrócić. Cichowski próbuje „podkręcić” te oczywiste wnioski, wprowadzając wątki sensacyjne i finalizując swoją opowieść w sposób sugerujący ostateczne zwycięstwo sprawiedliwości nad cynizmem. Puenta okazuje się nieco przewidywalna i bajkowa, raczej nie zaskakuje.

 

Rafał Cichowski, Dom, Wyd. MoVa, Białystok 2022.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz