sobota, 4 września 2021

Mijanie się w drodze (R. Porter, Podróżni)

 

„Podróżni” to powieść, którą można by postawić na półce z napisem „amerykański klimat”. Nie dlatego, że Regina Porter to autorka mieszkająca w Stanach Zjednoczonych, ale z tego powodu, że jest w tej historii coś typowego dla amerykańskich powieści. Pozornie czytelnik otrzymuje kilka różnych biografii, które nachodzą na siebie, wzajemnie się splatają, mają na siebie wpływ, oddziałują na siebie. Ileż takich opowieści już było! A jednak jest w „Podróżnych” coś, co nie pozwala przejść obok tej książki obojętnie. Może to wrażliwość na tych, którzy nie umieją odnaleźć się w rzeczywistości? Może całkiem życiowe historie o nieprzystosowaniu? Może tęsknota i ból, których nie da się ukoić przez całe życie, choć do rozstania doszło właściwie przez przypadek i bez powodu? Może to przekonujące portrety wykluczenia, tego, które dzieje się w sposób niezauważalny, a jednak ma miejsce? Właściwie towarzyszymy bohaterom od początku do końca. Jesteśmy z nimi wtedy, kiedy odkrywają ważne rzeczy o sobie, ale też wtedy, kiedy tych istotnych spraw czasami się wypierają. Nie obserwujemy histerycznych, egzaltowanych gestów. To, co zmienia życie własne i cudze, dzieje się często w ciszy, w skupieniu, w paraliżującej świadomości, że właśnie doszło do czegoś, co stanowi moment zwrotny w życiu. Wojna w Wietnamie, rasizm, różnice klasowe, bycie lesbijką, wreszcie szukanie takich ludzi, co do których ma się pewność, że nigdy nie zawiodą – niby nic nadzwyczajnego, niby tak często się powtarza w literaturze, a jednak Parker zmusza, by przy jej powieści się zatrzymać. Na trochę, na dłużej. Po to by doświadczyć tego, co kryje się za wieloznacznym określeniem „amerykańskości”.

 

Regina Porter, Podróżni, przeł. Maciej Świerkocki, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2021.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz