czwartek, 11 lipca 2019

Przerwać triumfalny pochód okrucieństwa i zapomnienia (J. Gierak-Onoszko, 27 śmierci Toby’ego Obeda)


Znakomity debiut reporterski – zabierający głos w sprawie, opowiadający się po stronie tych, których skazano na tortury i milczenie, odsłaniający inne oblicze opisywanego kraju, piętnujący wyjątkowo okrutny charakter przywoływanych cierpień i triumfującego przez lata instytucjonalnego zła. O kanadyjskich ośrodkach prowadzonych przez księży i zakonnice, których zadaniem miała być opieka nad nieletnimi podopiecznymi, odebranymi rodzinom i pochodzącymi głównie z rdzennej ludności, usłyszałam po raz pierwszy mniej więcej dziesięć lat temu, wtedy, gdy głośno było o irlandzkich siostrach magdalenkach. Bardzo dobrze się stało, że Joanna Gierak-Onoszko postanowiła zmierzyć się z tym tematem i przybliża problem polskiemu czytelnikowi. Otrzymujemy reportaż, który trudno czytać. Nie dlatego, że jest słabo napisany. Wręcz przeciwnie. Autorka panuje nad trudnym materiałem, dawkuje napięcie, nie przesadza z nadmiarem scen pełnych okrucieństwa, a jednocześnie dobiera poszczególne kawałki tej historii tak, że bez trudu dostrzegamy ogrom zła, niewyobrażalne cierpienie gwałconych i katowanych dzieci, obojętność dorosłych, przerażający brak kary i symboliczny zaledwie wymiar zadośćuczynienia. Reportaż autorki zasługuje na uznanie przede wszystkim ze względu na podjęty temat – o takich rzeczach trzeba mówić i trzeba o nich wiedzieć. Ale temat to nie wszystko i debiutująca Gierak-Onoszko zdaje się mieć tego świadomość. Na uwagę zasługuje kompozycja reportażu, celny dobór historii, dzięki którym szereg indywidualnych biografii zyskuje wymiar uniwersalny, umiejętne prezentowanie przykładów – z wrażliwością i empatią. I w tle, i na pierwszym planie widać dziedziczenie traumy oraz nieustannie toczoną walkę pamięci z zapomnieniem. Zwykły człowiek, skazany przez państwo na pogardę i marginalizację, staje naprzeciw posiadającej ogromną władzę instytucji Kościoła katolickiego i oskarża. Jego szept, jego rwana relacja, jego fizycznie odczuwalny strach zamienia się symbolicznie w krzyk. Krzyk sprowadzający się do dwóch pytań: jak mogło do tego dojść i jak można było na to pozwolić? Lektura obowiązkowa.

Joanna Gierak-Onoszko, 27 śmierci Toby’ego Onoszko, Wyd. Dowody na Istnienie, Warszawa 2019.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz