„Couchsurfing
w Iranie” to połączenie reportażu z popularną wersją badań terenowych i
zapisków z podróży. Autor nie ukrywa, że interesuje go życie w Iranie w wersji
mniej oficjalnej. Korzysta więc z oferowanych w Internecie noclegów w
prywatnych domach. Już na tym etapie ma świadomość uczestniczenia w sytuacji
szczególnej, bowiem te formy aktywności, które w kontekście podróżowania nie
budzą na świecie większych kontrowersji, tutaj są nielegalne. Orth jest gościem
nieprzypadkowym. Nie pasjonuje go tylko zwiedzanie i obserwowanie egzotyki. Z
ciekawością, ale i czasami niepewnością, przystaje na propozycje swoich
chwilowych gospodarzy, uczestnicząc dzięki temu w dość niekonwencjonalnych
inicjatywach. Otwartość, z jaką traktuje miejscowe zwyczaje oraz zaufanie,
którym obdarza nowych znajomych, skutkuje możliwością oglądania Iranu w wersji
nieoczywistej oraz odkrycia, że wolność próbuje istnieć nawet wtedy, gdy
pozornie zwycięża niewola. Autor odkrywa również, że pewne rytuały
codzienności, które w zachodnim świecie nie są niczym sensacyjnym, w Iranie
stać się mogą podstawą aresztowania. Konieczność funkcjonowania w zwyczajności
tak, jakby ciągle trzeba było ukrywać się ze swoją prawdziwą twarzą, odsłania
dramat opisywanych ludzi, ale i ich determinację. Orth pokazuje bowiem, że siła
przetrwania bywa przejawem wolności, a gotowość rozbijania niewoli od środka
pozwala mieć marzenia mimo wszystko. Za lekką formą i równie swobodnym
projektowaniem podróży kryje się mroczne oblicze kraju, w którym to, co jest
przygodą dla przybysza, może być tragedią dla miejscowego.
Stephan
Orth, Couchsurfing w Iranie. (Nie)codzienne życie Persów, przeł. Kamil
Markiewicz, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz