sobota, 13 lutego 2016

Każdy początek może być końcem (W. Bauer, Przez morze)

Ten krótki, choć niezwykle bogaty w treści, reportaż wcieleniowy jest nie tylko opisem losu Syryjczyków uciekających przez morze do Europy, ale i mocno wybrzmiewającym apelem o nieodwracanie się od cudzego cierpienia, o okazywanie pomocy, o miłosierdzie i litość. Autor książki wraz z fotografem Stanislavem Kruparem postanawiają sportretować los uchodźców od środka. W tym celu udają mężczyzn marzących o dotarciu do Starego Kontynentu i gotowych za tę podróż zapłacić. Choć wyprawa dziennikarzy kończy się stosunkowo szybko, już na tym etapie widać, jak wiele wyzwań czyha na osoby decydujące się porzucić wszystko, by rozpocząć nowe lepsze życie. Dużym atutem opowieści Bauera jest możliwość poznania konkretnych bohaterów – dowiadujemy się, jak wyglądała ich historia, poznajemy ich sposób bycia, dowiadujemy się o wadach, widzimy ich na zdjęciach. Dzięki temu nie myślimy o uchodźcach jako o bezimiennej masie, ale możemy ich biografie postrzegać z empatią i zrozumieniem. Widzimy w nich ludzi, którzy doznają cierpienia, którym chcielibyśmy pomóc i którzy muszą pokonywać straszliwe przeszkody tylko z tego powodu, że urodzili się w takim, a nie innym miejscu. Bauer bardzo mocno zaznacza, że znalezienie przemytników gotowych podjąć się przewiezienia, to dopiero początek problemu. Na uchodźcach chcą bowiem zarobić wszyscy. Przemytnicy traktują więc ich z pogardą, policjanci są często brutalni, konkurencyjne grupy przemytników planują porwania uciekinierów, aby zdobyć dodatkowe pieniądze. Nikogo tak naprawdę nie interesuje to, co uchodźcy czują i jaki dramat przeżywają. Wraz z decyzją o morskiej podróży zaczyna się więc ich gehenna. Bezpowrotnie kończy się życie, które dotychczas prowadzili, nie ma natomiast żadnej pewności, że rozpocznie się etap, o którym tak marzą. Bauer opowiada o dalszych losach swoich współtowarzyszy, pokazując, że determinacja pomaga, lecz potrzebny jest jeszcze szczęśliwy zbieg okoliczności. Zakończenie reportażu to zaangażowany społecznie manifest, w którym Bauer nie ukrywa, że nasza postawa w stosunku do uchodźców jest sprawdzianem człowieczeństwa. Ważnym, bo definiującym każdego z nas.


Wolfgang Bauer, Przez morze. Z Syryjczykami do Europy, przeł. Elżbieta Kalinowska, Wyd. Czarne, Wołowiec 2016.

1 komentarz:

  1. Zapowiada się interesująco. Mam nadzieję, że mnie zaciekawi ;)

    Pozdrawiam!
    http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń