poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Widać go z daleka (B. Chomątowska, Pałac. Biografia intymna)

Reporterska opowieść Chomątowskiej o Pałacu Kultury i Nauki na szczęście nie jest tylko rocznicową publikacją. Autorka bowiem w zajmujący sposób rekonstruuje początki budowli, jej stopniowe wtapianie się w krajobraz stolicy przy jednoczesnym ciągłym drażnieniu swoją obecnością. Pokazuje, że biografia Pałacu to również życiorysy ludzi, którzy trwale związali się z tym miejscem. Warto docenić fakt, iż autorka rezygnuje z tonu rozliczeniowego i bardzo interesująco, w początkowych partiach książki, opowiada o tym, jak funkcjonowali ówcześni architekci, jak próbowano łączyć ideologię, funkcjonalność, ale i piękno, jak wreszcie budowla ta fascynowała mieszkańców i stawała się symbolem podnoszenia miasta z ruin. Chomątowska w wielu fragmentach swojej publikacji sugestywnie oddaje panujący wówczas w społeczeństwie klimat – podziw dla nowoczesnej myśli technologicznej, monumentalność, bicie kolejnych rekordów sąsiadują z próbami samobójczymi na XXX piętrze czy magicznym, zabobonnym nieco, personalizowaniem Pałacu. Opowieść o Pałacu to nie tylko odtworzenie historii, ale i pokazanie, że są ludzie, dla których Pałac stał się czymś ważnym nie tylko w wymiarze zawodowym, ale i prywatnym. Wśród osób, dla których biografia budowli jest jednocześnie częścią ich własnego życiorysu są i architekci, i przedstawiciele władzy, i kronikarka Pałacu, i kolekcjonerzy pamiątek z nim związanych, i kociary, odkrywające tajemnice podziemnego królestwa zwierząt. Chomątowska zachowuje równowagę między barwnymi anegdotami a faktami typowo historycznymi, dzięki temu książkę tę nie tylko dobrze się czyta, ale i na długo się ją zapamiętuje.


Beata Chomątowska, Pałac. Biografia intymna, Wyd. Znak, Kraków 2015.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz