czwartek, 4 czerwca 2015

Życie i literatura (P. Lemaitre, Koronkowa robota)

To trzeci tom o śledztwach inspektora Camille’a Verhoevena ukazujący się po polsku. Wielka szkoda, że trzeci oznacza w tym wypadku pierwszy, „Koronkowa robota” to początek kryminalnego cyklu. Oczywiście, jak to zwykle w przypadku serii bywa, dochodzenie prowadzone przez bohatera może nas zaciekawić niezależnie od zaplanowanej przez autora chronologii. Gorzej jest z życiem prywatnym opisywanych postaci. W przypadku „Koronkowej roboty” to wszystko, co się wydarzy w trakcie śledztwa, będzie miało ogromny wpływ na usposobienie głównego bohatera. Zbrodnie zostaną bowiem w którymś momencie mocno powiązane z biografią Verhoevena. Działania seryjnego mordercy są, jak się w którymś momencie okazuje, powtórzeniem scen zabójstw ze znanych powieści kryminalnych. Mamy więc do czynienia z przestępcą, który zmusza policjantów do skoncentrowania się na literaturze oraz domyślania się, jakie zależności istnieją między tym, co wykreowane w wyobraźni, a tym, co misternie odegrane i zrealizowane w rzeczywistości. Naśladowanie powieściowych morderstw nie jest, oczywiście, pomysłem nowym. Znamy go chociażby z bestsellerowego kryminały Jeffery’ego Deavera „Kolekcjoner kości”. Nie znaczy to jednak, że Lemaitre jest w swojej opowieści wtórny. Owszem, może trochę za bardzo przewidywalny, jeśli porównamy fabułę pierwszej odsłony serii z tym, co dzieje się chociażby w późniejszej „Alex”, na pewno jednak zachowuje pisarską klasę i nie pozwala czytelnikowi nawet na chwilę emocjonalnego odpoczynku. Na uwagę zasługuje skupienie się na ofiarach mordercy, kobietach, które w swojej anonimowości zostają potraktowane jak przedmioty służące do stworzenia scenografii doskonałej. Zapadający w pamięć i bardzo oryginalny jest również główny bohater. Camille Verhoeven to człowiek niepozornej postury za to wielkiego serca i równie imponującego umysłu.


Pierre Lemaitre, Koronkowa robota, przeł. Joanna Polachowska, Wyd. Muza, Warszawa 2015. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz