Publikacja Al-Sabouni to nieoczywiste połączenie tekstu o charakterze autobiograficznym z opowieścią, w której do głosu dochodzi narracja ekspercka. Dobrze zostaje to uchwycone w tytule i podtytule. Mówienie o architekturze, miejscu, mieście, osiedlu to zabieranie głosu w sprawie przestrzeni wspólnej, ale i, a może przede wszystkim, otoczenia, które jest bliskie. Upominanie się o definiowanie domu organizuje wypowiedź autorki. W kontekście wojny zyskuje także dodatkowe znaczenia. Oto dobrze rozpoznane miejsca stają się gruzami, a pozostanie i nieopuszczenie kraju zmusza do doświadczania na co dzień specyficznego przechodzenia tego, co z ekstremalne, w to, co codzienne. Autorka nie pozostaje jednak przy perspektywie świata zniszczonego. W gruzach widzi zapowiedź i szansę na nowy świat. To w imię przyszłości opowiada o istniejących wcześniej ograniczeniach, blokujących wyobraźnię młodych architektów, wrzucających ich w reguły rządzone korupcją i tendencyjnością, odmawiających im prawa do rzeczywistego współtworzenia należących także do nich miejsc. Architektka upomina się o potrzebę niezapominania o tożsamości. Widzi w niej kluczowy element prowadzący do prawdziwej relacji z miejscem, dzięki której osiągnięta zostaje nie tylko trwała więź, ale i pojawia się poczucie współodpowiedzialności za otoczenie. Akcentuje również związek takiej postawy z inwestowaniem w przyszłość, a więc gotowość myślenia futurologicznego z uwzględnieniem także tych, którzy dopiero zamieszkają w danym miejscu. „Walka o dom” okazuje się bardzo ciekawym połączeniem, bo mówienie o domu i o walce to w tym przypadku przeciwstawienie się wojnie, rozpadowi i nietrwałym relacjom międzyludzkim. Intrygujące.
Marwa Al-Sabouni, Walka o dom. Wspomnienia syryjskiej architektki, przeł. Marcin Michalski, Wyd. Centrum Architektury, Instytut Kultury Miejskiej, Warszawa 2023.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz