niedziela, 3 kwietnia 2022

O reportażu "Światy wzniesiemy nowe" Urszuli Jabłońskiej w "artPapierze"

 

"Choć reporterka nie epatuje swoją obecnością, to jednak te fragmenty, w których opowiada o własnych reakcjach związanych z uczestnictwem lub obserwacją, stają się jednocześnie ważnym głosem na temat opozycji między pielęgnowaniem indywidualności a przynależnością do grupy. Autorka sama podejmuje decyzję o byciu na pewien czas częścią danej wspólnoty, sama też postanawia, kiedy od niej odchodzi. Pozostaje kimś z zewnątrz, kto uczestniczy w oferowanych przez daną komunę szkoleniach, studiach, egzaminach, ale nie zamierza i nie planuje zapomnieć o świecie, z którego przybywa. To ważna różnica, dzięki której, jak się okazuje w trakcie lektury, możliwe jest zachowanie niezależności i doświadczanie wolności. Ci bowiem, którzy są ukierunkowani na to, by znaleźć w odizolowanej społeczności odpowiedzi na kluczowe dla swojego istnienia pytania, często są bardziej podatni na ułudę oferowaną przez przywódców, przewodników czy nauczycieli. Kwestia ta nie zostaje wypowiedziana wprost, jednak kolejne odsłony utopijnych rzeczywistości okazują się jednocześnie różnymi wersjami współegzystowania niemożliwego, czyli wolności i poddania się w pełni cudzej wizji świata. Tytułowemu hasłu „Światy wzniesiemy nowe” towarzyszy często przekonanie o możliwym i potrzebnym ulepieniu nowego człowieka, dla którego wybór stanie się aktywnością odrzucaną i niepotrzebną. Reportaż Urszuli Jabłońskiej można w tym kontekście czytać jako historię realizowania totalnej wersji wolności, która niepostrzeżenie zaczyna się przeradzać w zniewolenie własne i zniewalanie innych".

Link do całości tekstu:  http://artpapier.com/index.php?page=artykul&wydanie=437&artykul=8886&kat=1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz