poniedziałek, 8 marca 2021

Być sobą (M. Niedźwiedzka, Gdy kobiety milczały. Sceny z życia George Sand)

 

Powieść Magdaleny Niedźwiedzkiej to ciekawy i wart-uwagi przykład prze-pisania biografii znanej kobiety tak, by jej decyzje, przekonania, wybory odsłoniły swoją ponadczasowość. Wspomniane prze-pisanie nie oznacza odejścia od faktów. Wręcz przeciwnie, w trakcie lektury widać pracę dokumentacyjną wykonaną przez autorkę, udane selekcjonowanie informacji oraz umiejętność opowiadania. Najciekawsze jednak okazuje się pokazanie George Sand w jej wielowymiarowości, skomplikowaniu, niełatwych wyborach i decyzjach. Bohaterka książki nie jest już przede wszystkim partnerką Fryderyka Chopina, a tak przecież zwykle jest postrzegana. Związek z Polakiem to istotny epizod w jej biografii, jednak chyba nie najważniejszy. Przyglądamy się Sand wtedy, kiedy jest dzieckiem i kiedy jako dziewczynka musi zawalczyć o to, by utrzymać w sobie chęć poznania, poszerzania wiedzy, ciekawości świata. Jej toksyczny związek z matką i jej niełatwa relacja z babką zyskują wymiar formacyjny. To na styku konfliktu, miłości i nieprzewidywalności rozgrywa się kształtowanie umysłu małej George. Magdalena Niedźwiedzka nie ignoruje tego momentu. Poświęca mu dużo miejsca, pokazując jednocześnie uwikłanie w kwestie klasowe, ekonomiczne i kulturowe. Nie bez powodu też ta część powieści nosi tytuł „Matki”. Odsłanianie kolejnych fragmentów życiorysu George Sand to przyjrzenie się zderzeniu oczekiwań społecznych z tym, na co decyduje się bohaterka i z czego nie zamierza rezygnować. Wolnomyślicielka, ceniona pisarka, kobieta świadoma praw, które należą się jej oraz grupom wykluczonym, kobieta uciekająca od obyczajowych konwenansów, znana i ceniona na paryskich salonach, żona, kochanka i przyjaciółka – autorkę interesują więc „role i maski”, a te, co okazuje się ciekawym pomysłem fabularnym, powracają w coraz to nowych odsłonach. Niedźwiedzka co jakiś czas wraca bowiem do wybranego wątku, jednak sytuując go w innym kontekście, nadaje mu dodatkowe sensy i przypomina o nieoczywistości portretowanej biografii. To zapętlenie pozwala na zbudowanie kilku istotnych punktów odniesienia, dla których na pewno jednym z ważniejszych będzie posiadłość w Nohant. Magdalena Niedźwiedzka umiejętnie ożywia atmosferę dawnych czasów, pilnuje, by w uwspółcześnieniu nie popaść w przesadę, czuwa, by przywoływane fakty nie stały się rekonstrukcją kolejnych wydarzeń z życia Sand, ale by uruchamiały energię i intelektualne inspiracje zaistniałe przed laty. W efekcie zamysł zasygnalizowany w tytule zostaje osiągnięty z naddatkiem. Otrzymujemy bowiem opowieść o kobiecie, która miała głos i umiała ten głos wykorzystać wtedy, gdy „kobiety milczały”. Warto.

 

Magdalena Niedźwiedzka, Gdy kobiety milczały. Sceny z życia George Sand, Wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2021.

1 komentarz:

  1. Ciekawe, myślałam, że to jakaś biografia, a tu się okazuje, że to może być całkiem ciekawa powieść. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń