piątek, 27 grudnia 2019

Reportaż i gatunkowe problemy


Popularność reportażu jako gatunku skutkuje m.in. coraz mocniej dostrzegalnymi problemami, jakie mają reporterzy z gatunkiem właśnie. Cieszy duży wybór książek i przełamanie dotychczasowego niepisanego monopolu wydawnictwa Czarne. Bardzo obiecująco rozwijają się chociażby reporterskie serie Wydawnictwa Poznańskiego i Dowodów na Istnienie. Ukazuje się dużo debiutów, potwierdzających i umacniających tendencję publikowania książek nie jako zbiorów tekstów prasowych, ale pomyślanych jako niezależne oddzielnych projektów. Niepokoi natomiast łatwość, z jaką mówi się o danym tytule jako o reportażu oraz posługiwanie się określeniem reportaż i deklaracją przekraczania gatunku dla przykrycia własnych słabości warsztatowych i literackiej niedoskonałości. Na zdjęciu kilka tytułów, które stanowią potwierdzenie tego, że świetny temat nie zawsze wystarczy. Właściwie tylko Filip Springer w „Dwunaste. Nie myśl, że uciekniesz” (na zdjęciu inna książka) radzi sobie z koncepcyjnym opracowaniem tego, co mogłoby być słabością tekstu, a w tym akurat przypadku nie jest. Stasia Budzisz zbyt mocno bazuje na statystycznych podsumowaniach, oddalając się od swoich bohaterów i portretując ich powierzchownie. Karolina Kuszyk idzie utartym szlakiem i nie wnosi zbyt wiele nowego do tematu dobrze opisanego i szeroko dyskutowanego chociażby w latach 90. XX wieku. Olga Gitkiewicz tematem trafia w dziesiątkę, nie radzi sobie natomiast z formą. Paweł Piotr Reszka właściwie nie poszerza tej porażającej wiedzy, którą uzyskaliśmy wcześniej od Jana Tomasza Grossa. A szkoda, bo ukontekstowienie historycznej tradycji okradania zmarłych (np. na polach bitewnych) oraz postawienie nieoczywistych pytań o mentalność wsi (np. zderzenie kopaczy ze szmalcownikami) pozwoliłoby pójść w rozważaniach kilka kroków dalej. Razi też bezmyślne powtarzanie w mediach określenia reportaż fabularyzowany w kontekście minipowieści „Obłęd” Justyny Kopińskiej. Świadczy to o całkowitym niezrozumieniu specyfiki gatunku. Przykłady można by mnożyć. A 2020 rok pewnie przyniesie też nowe.

Filip Springer, Dwunaste. Nie myśl, że uciekniesz, Wyd. Czarne, Wołowiec 2019; Stasia Budzisz, Pokazucha. Na gruzińskich zasadach, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2019; Karolina Kuszyk, Poniemieckie, Wyd. Czarne, Wołowiec 2019; Olga Gitkiewicz, Nie zdążę, Wyd. Dowody na Istnienie, Warszawa 2019; Paweł Piotr Reszka, Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota, Wyd. Agora, Warszawa 2019; Justyna Kopińska, Obłęd, Wyd. Świat Książki, Warszawa 2019.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz